Szkoleniowiec Realu Madryt, Carlo Ancelotti rozmawiał z mediami przed nadchodzącym meczem z Gironą w ramach 16. kolejki La Liga.
– Nadal gramy o trofea. Musimy wykazać się niezbędnym optymizmem, biorąc pod uwagę problemy, które mamy i które mieliśmy. Jesteśmy optymistami, ponieważ mamy wartościową i wysokiej jakości kadrę. Nie pokazaliśmy jeszcze naszej najlepszej wersji, ale jesteśmy przekonani, że prędzej czy później ją pokażemy. Mój poziom obaw jest co najmniej średni – powiedział trener Realu Madryt.
– Jutro czeka nas kolejny skomplikowany mecz. Girona ma się dobrze. W tym roku bierze udział w tak ważnych rozgrywkach jak Liga Mistrzów, ale zawsze jest rywalem, który radzi sobie świetnie. Musimy wykorzystać to jako szansę na ponowne zwycięstwo i kontynuować walkę o triumf w lidze.
Real Madryt w ostatnim meczu ligowym przegrał z Athletic Bilbao 1:2, w efekcie czego znów musi mierzyć się z krytyką, a zwłaszcza trener Ancelotti.
– Muszę zaakceptować krytykę, ponieważ zespół nie prezentuje swojej najlepszej wersji. Jak zawsze w piłce nożnej, to trener jest najbardziej odpowiedzialny i na niego spada krytyka. Mimo krytyki nie jestem zmęczony tą pracą, nadal chętnie tu wracam każdego dnia. Krytyka jest dopuszczalna i rozumiem to. Podobnie jak stres, czasami krytyka jest paliwem do poprawy.
Ancelotti wypowiedział się także na temat powrotu do zdrowia Davida Alaby oraz Viniciusa Juniora.
– To dobra wiadomość. Cieszymy się, że Vini Jr. wrócił do zdrowia po kontuzji. Jutro nie będzie go z nami, ale będzie gotowy na kolejny mecz Ligi Mistrzów. Obecność Alaby na treningu bardzo nas podbudowała. Potrzebuje grudnia, aby być gotowym do gry w styczniu. Będzie nadal pracował indywidualnie i stopniowo dołączy do zespołu.
Źródło: www.realmadrid.com