Szkoleniowiec Realu Madryt, Carlo Ancelotti pojawił się na konferencji prasowej przed rewanżowym meczem ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Chelsea FC. W pierwszym meczu rozgrywanym na Estadio Santiago Bernabeu, Królewscy zwyciężyli 2:0 i w oczach bukmacherów są faworytem przed rewanżowym starciem. Jeżeli interesuje Cię obstawianie meczy przez Internet, warto zapoznać się z kursami na to spotkanie, które są naprawdę atrakcyjne. Ponadto można skorzystać z etoto kod bonusowy, który daje możliwość uzyskania bonusu powitalnego.
Carlo Ancelotti o meczu z Chelsea: – Jesteśmy w dobrej formie i jak zwykle bardzo zmotywowani. To ważne spotkanie w bardzo ważnych rozgrywkach. Uważamy, że musimy zagrać świetny mecz. Zostało 90 minut rywalizacji i wszystko może się zdarzyć. Przygotowaliśmy się tak dobrze, jak tylko potrafiliśmy. Trudno powiedzieć, że mam już w głowie wyjściową jedenastkę. Jednego dnia tak jest, ale często zawodnicy, którzy nie grają zbyt dużo, łapią bardzo dobrą formę i pomysł się zmienia. Mamy szeroki skład i trzymanie się żelaznej jedenastki to brak szacunku dla tych, którzy grają mniej i radzą sobie bardzo dobrze. Być może Eduardo Camavinga ponownie zagra na lewej obronie.
Carlo Ancelotti o oczekiwaniach ze strony władz Realu Madryt: – W Realu Madryt zawsze jasno jest określone to, co mamy robić – zawsze wygrywać. Rywalizujemy do końca i z całych sił. Może nam się poszczęści i zagramy po raz kolejny w półfinale. Musimy iść do przodu krok po kroku. Jeśli awansujemy tam również w tym roku, zrobimy to dobrze. Trzykrotne dojście do półfinału najlepszych rozgrywek na świecie to bardzo dobry wynik.
Carlo Ancelotti odpowiada na pytanie czy Real Madryt jest królem europejskich rozgrywek: – Historia Realu Madryt pokazuje, że jest królem tych rozgrywek, a my jesteśmy małą częścią tej wspaniałej historii klubu. Real Madryt był w stanie wygrać Ligę Mistrzów 14 razy i jest jej królem. Chcielibyśmy, aby ta historia była jeszcze lepsza, rywalizując o zwycięstwo w tych rozgrywkach.
Carlo Ancelotti o przemówieniu prezesa Chelsea do zespołu: – Myślę, że to może zmotywować graczy. Chelsea nie jest w swoim najlepszym momencie i to może zainspirować piłkarzy do lepszej gry. Myślę, że ten mecz nie będzie łatwy. Wszystko może się zdarzyć i piłkarze o tym wiedzą. W zeszłym roku pierwszy mecz był łatwiejszy, ale na Estadio Santiago Bernabeu radykalnie się skomplikował i bardzo cierpieliśmy. W tym roku to samo może się wydarzyć na Stamford Bridge.
Carlo Ancelotti o swojej przyszłości i sytuacji Chelsea: – Chcę jeszcze raz wyjaśnić swoją sytuację. Mam kontrakt do 2024 roku i chciałbym zostać w Realu Madryt. Chelsea jest w trudnym momencie i jutro musimy zagrać najlepiej, jak potrafimy. To może być ogromna szansa na odwrócenie sytuacji z ich strony i musimy mieć to na uwadze, aby jutro dać z siebie wszystko.
Carlo Ancelotti na temat Toniego Kroosa w roli defensywnego pomocnika: – Jego pozycja niewiele się zmienia. Myślę, że kiedy gra w środku, obraca się trochę bardziej na zewnątrz, a kiedy gra jako obrońca, pozostaje w środku. Nie ma to wpływu na jego obsługę piłki i jej posiadanie. W defensywie też niewiele się zmienia. Aby wydobyć z niego jak najwięcej, potrzebujemy pracy zespołowej, której potrzebuje współczesny futbol. Jeśli nie bronisz się całą jedenastką, masz problemy. Kroos to legenda, jest na dobrym poziomie fizycznym i psychicznym. Jak wielokrotnie powtarzał, chciałby zakończyć karierę w Realu Madryt.
Carlo Ancelotti o sytuacji Nacho: – Jeśli nie gra, może być niezadowolony. Jeśli powtórzy się jedenastka z pierwszego meczu lub El Clásico, wpłynie to na wszystkich, także na Ceballosa, Asensio. Każdy, kto nie gra, jest dotknięty. Mamy więcej niż jedenastu zawodników, którzy zasługują na grę.
Carlo Ancelotti na temat Jude Bellinghama: – Jude Bellingham jest zawodnikiem Borussii Dortmund, a ja nie lubię rozmawiać o zawodnikach z innych drużyn.
Źródło: www.realmadrid.com