Carlo Ancelotti
fot. www.realmadrid.com

Trener Realu Madryt, Carlo Ancelotti twierdzi, że Al-Hilal to drużyna, którą należy szanować przed sobotnim finałem Klubowych Mistrzostw Świata.

Los Blancos zapewnili sobie miejsce w finale dzięki zwycięstwu 4:1 nad egipskim z Al Ahly w drugim półfinale rozgrywek w środę wieczorem. Vinicius Junior i Federico Valverde strzelili gole w pierwszej odsłonie meczu, dając Realowi Madryt prowadzenie 2:0, po czym Ali Maaloul strzałem z rzutu karnego w 65. minucie zdobył kontaktową bramkę. Mistrzowie Hiszpanii w doliczonym czasie gry strzelili jeszcze dwie bramki dzięki Rodrygo i Sergio Arribasowi, co zapewniło im miejsce w finale rozgrywek.

Podczas konferencji prasowej Ancelotti upierał się, że jego zespół nie może sobie pozwolić na lekceważenie przeciwników, mimo że jest zdecydowanym faworytem w tej konfrontacji.

– Zagramy z drużyną, która wygrała półfinał, grając dobrze i zasłużyła na finał. Musimy szanować Al-Hilal. Mają dobrych zawodników i dobrze zgrani. Będą podekscytowani grą w finale i my także – powiedział dziennikarzom Ancelotti podczas pomeczowej konferencji prasowej.

– Musimy dobrze przygotować się do meczu, udzielić jasnych wskazówek zawodnikom i opracować dobry plan gry. Mamy piłkarzy, którzy bardzo dobrze radzą sobie z tego typu presją.

Ancelotti powiedział również, że jest zadowolony z występu swojego zespołu w półfinale z Al Ahly.

– Dobrze kontrolowaliśmy mecz przez godzinę, ale potem myśleliśmy, że to koniec, a mecz otworzył się. Na szczęście dobrze skończyliśmy.

Źródło: www.realmadrid.com