Carlo Ancelotti rozmawiał z mediami w sali prasowej Realu Madryt na temat meczu 36. kolejki La Liga przeciwko meczu z Deportivo Alaves.
– Musimy wykorzystać te mecze, aby nabrać dynamiki. Ci, którzy odpoczęli w meczu z Granadą, zagrają jutro. Wykorzystamy to spotkanie, żeby nabrać rytmu i dobrej motywacji.
– Celem jest, aby cały skład był w pełni sił. Zawodnicy tacy jak Thibaut Courtois i Eder Militao, którzy niedawno wrócili do gry potrzebują minut, a my wykorzystamy najbliższe spotkania, aby im to dać. Niezbędne decyzje podejmiemy na tydzień przed finałem.
– Po meczu z Alaves dam zawodnikom trzy dni odpoczynku. Będziemy wtedy mieli dwa tygodnie na dobre przygotowanie się do finału, ale zespół musi odpocząć po tak wymagającym sezonie.
– Jeżeli chodzi o mnie, czuję się bardzo dobrze. Lepiej niż kiedykolwiek. Miesiąc miodowy trwa. Jestem szczęśliwy i podekscytowany tym, co może się wydarzyć. Te konferencje prasowe są bezciśnieniowe, jesteście zbyt przyjacielscy. To jedyny problem, ale wiem, że to prędzej czy później wszystko się zmieni.
Ancelotti wypowiedział się także na temat szans Jude’a Bellinghama na zostanie królem strzelców La Liga w obecnym sezonie (18 bramek, dwa gole straty Artema Dovbyka z Girony.
– Nie myślimy o tym. Osiągnął już swój cel znakomitym sezonem, pomagając drużynie i zaskakując wszystkich. Bycie królem strzelców jest dla nas mniej ważne. Miał fantastyczny sezon, którego nikt się nie spodziewał w jego pierwszym roku w klubie.
Źródło: www.realmadrid.com