Według doniesień mediów, Real Madryt nie zdecyduje się na zakup nowego obrońcy, który miałby zastąpić kontuzjowanego Davida Alabę.
Podopieczni Carlo Ancelottiego w niedzielny wieczór zanotowali dominujący występ i odnotowali zwycięstwo 4:1 z Villarrealem na Estadio Santiago Bernabeu.
Jude Bellingham, Rodrygo, Brahim Diaz i Luka Modric wpisali się na listę strzelców, pomagając swojej drużynie odnieść piąte z rzędu zwycięstwo u siebie we wszystkich rozgrywkach.
Na nieszczęście Los Blancos, ich zwycięstwo zostało przyćmione poważną kontuzją kolana, która zmusiła Davida Alabę do opuszczenia boiska w pierwszej połowie.
Po meczu Real Madryt ogłosił, że reprezentant Austrii stał się trzecim zawodnikiem klubu, który w tym sezonie doznał kontuzji więzadła krzyżowego przedniego.
Thibaut Courtois i Eder Militao pauzują już z powodu tej samej kontuzji, której Alaba doznał podczas niedzielnego zwycięstwa.Ponieważ Militao i Alaba mają opuścić resztę sezonu, pojawiły się sugestie, że Real Madryt mógłby wzmocnić swoją defensywę w styczniu.
Marca twierdzi jednak, że Real nie zdecyduje się na takie rozwiązanie, w efekcie czego Antonio Rudiger i Nacho będą jedynymi nominalnymi środkowymi obrońcami. Alvaro Carrillo, Marvel i Jacobo Ramon należą do młodych zawodników klubu, których można wziąć pod uwagę w celu wzmocnienia środka defensywy.
Źródło: www.marca.com