Szkoleniowiec Realu Madryt, Carlo Ancelotii wierzy, że jego zespół ma odpowiednie umiejętności, aby w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów okazać się lepszy od Manchesteru City.
– Musimy mieć na uwadze to, co wydarzyło się tydzień temu i wierzyć w to, co robimy dzisiaj. Ostatni mecz był bliski. Teraz wszystko może się zdarzyć. Wierzymy, że mamy niezbędną jakość, aby stworzyć problemy przeciwnikowi. Jedyną rzeczą, która może nie pozwolić mi dziś spać, to to, że zjem dziś za dużo.
Ancelotti wypowiedział się także na temat Erlinga Haalanda i Jude’a Bellinghama, którzy stanowili niegdyś o sile Borussii Dortmund, a obecnie są kluczowymi piłkarzami Manchesteru City i Realu Madryt.
– Jeśli mówimy o indywidualnościach, to Erling Haaland jest jednym z najniebezpieczniejszych zawodników, jakich ma Manchester City. Nie był zbyt widoczny w pierwszym meczu, ale Haaland jest obecnie jednym z najlepszych napastników na świecie i zawsze jest niebezpieczny.
– Jude Bellingham to naprawdę dobry, nowoczesny zawodnik o dużej sile fizycznej. Dla przyszłości Realu Madryt będzie jednym z najważniejszych zawodników. Czasami zapominamy, że ma dopiero 20 lat, a jest fantastycznym zawodnikiem.
Źródło: www.uefa.com
