Bramkarz Chelsea, Kepa Arrizabalaga, który przed kilkoma dniami przeniósł się do Realu Madryt ujawnił, że chce podpisać stałą umowę ze stołecznym klubem.
Przez cały okres przygotowawczy, reprezentant Hiszpanii był uważany za pierwszego bramkarza na Stamford Bridge, nawet po transferze Roberta Sancheza z Brighton & Hove Albion.
Poważna kontuzja kolana, której doznał bramkarz Realu Madryt, Thibaut Courtois, doprowadziła do tego, że Los Blancos musieli szukać na rynku transferowym nowego numeru jeden.
Biorąc pod uwagę możliwość powrotu Belga, aby ponownie stać się pierwszym bramkarzem, Real Madryt nie chciał pozyskać bramkarza na podstawie długoterminowej umowy. W rezultacie władze Los Blancos były w stanie wynegocjować wypożyczenie Arrizabalagi, który skorzystał z okazji, aby reprezentować jeden z największych klubów w swojej ojczyźnie.
– Naprawdę mam nadzieję, że Real Madryt zatrzyma mnie na koniec sezonu. Decyzja była bardzo łatwa. Miałem inne oferty, ale Real Madryt to Real Madryt. Kiedy Real Madryt mnie chciał, wszystko było jasne.
– Hiszpańscy piłkarze podczas przerwy reprezentacyjnej zawsze rozmawiają o Realu Madryt. Wszystko w tym klubie jest spektakularne.
Źródło: www.defensacentral.com