Real Madryt potwierdził, że prawy obrońca Dani Carvajal doznał kontuzji łydki, co prawdopodobnie wykluczy go z gry do końca roku kalendarzowego.
Reprezentant Hiszpanii w ciągu ostatnich kilku sezonów borykał się z licznymi problemami zdrowotnymi, a wcześniej opuścił wrześniowe starcia z Atletico Madryt i Union Berlin z powodu kontuzji mięśniowej.
Carvajalowi w dużej mierze udało się jednak w tym sezonie przepędzić demony kontuzji i założył opaskę kapitańską podczas sobotniego zwycięstwa 2:0 z Granadą w La Liga.
W przerwie meczu 31-latka musiał jednak zastąpić Lucas Vazquez, choć Carlo Ancelotti miał początkowo nadzieję, że Carvajal był po prostu zmęczony, a nie kontuzjowany.
– Carvajal? Myślę, że to przeciążenie. Ocenimy to jutro, ale nie wydaje się, żeby było to coś bardzo poważnego – powiedział Ancelotti reporterom na konferencji prasowej po meczu.
Hiszpan przeszedł następnie szereg badań, które wykazały, że optymizm Ancelottiego okazał się niestety bezpodstawny i oczekuje się, że Carvajal opuści resztę 2023 roku.
– Po badaniach przeprowadzonych u naszego zawodnika Daniego Carvajala przez służbę medyczną Realu Madryt zdiagnozowano u niego kontuzję mięśnia płaszczkowatego lewej nogi – poinformował Real Madryt w oświadczeniu.
Źródło: www.realmadrid.com