Real Madryt nie zamierza zmieniać strategii transferowej w ostatnim dniu zimowego okna, pomimo kontuzji Antonio Rüdigera. Los Blancos przegrali 0:1 z Espanyolem w meczu La Liga 1 lutego, a gol Carlosa Romero w 85. minucie przerwał ich serię sześciu meczów bez porażki.
Dla Carlo Ancelottiego większym zmartwieniem niż sama przegrana jest uraz Rüdigera, który już w 15. minucie musiał opuścić boisko. Klub potwierdził, że obrońca doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda w prawej nodze. Niemiec dołącza tym samym do Edera Militao i Daniego Carvajala, którzy od miesięcy pozostają poza grą z powodu poważnych kontuzji.
Spekulowano, że Los Blancos mogą poszukać wzmocnień przed zamknięciem zimowego okna transferowego 3 lutego. Jednak według dziennika Marca klub nie zamierza dokonywać żadnych ruchów, skupiając się na letnich transferach.
Real Madryt już wkrótce zmierzy się z Manchesterem City w barażach Ligi Mistrzów o miejsce w 1/8 finału. Mimo problemów kadrowych, Królewscy mogą czuć się dość pewnie, zważywszy na niestabilną formę mistrzów Anglii w tym sezonie.
Z kolei w La Liga walka o mistrzostwo staje się coraz bardziej zacięta. Real Madryt prowadzi w tabeli z 49 punktami po 22 kolejkach, lecz Atletico Madryt depcze mu po piętach z dorobkiem 48 punktów, a Barcelona zajmuje trzecie miejsce z 45 punktami.
Real Madryt prawdopodobnie liczy na szybki powrót Davida Alaby, który niedawno wrócił do gry po ponad rocznej przerwie. Austriak rozegrał w tym sezonie jedynie 74 minuty, więc jego forma pozostaje niewiadomą. Alternatywnie Aurelien Tchouameni może zostać przesunięty do defensywy, choć jego nominalną pozycją jest środek pola, co może osłabić drużynę w późniejszych fazach Ligi Mistrzów.
Niektórzy eksperci sugerują, że Real Madryt unika zimowych transferów, aby latem móc zakontraktować kluczowych zawodników. Na liście potencjalnych wzmocnień znajduje się Trent Alexander-Arnold, którego kontrakt z Liverpoolem wygasa po zakończeniu sezonu. Królewscy rozważają również transfer Jonathana Taha z Bayeru Leverkusen oraz możliwe zatrudnienie Xabiego Alonso jako następcy Ancelottiego.
Źródło: www.marca.com